Wciąż wiele osób uważa, że wszechświat nie da im tego, czego pragną, jeśli przestaną o tym myśleć. Dlatego obsesyjnie myślą o swoich potrzebach, przypominają Bogu o swoich prośbach. Nie są świadomi tego, że w ten sposób tylko uniemożliwiają i sabotują urzeczywistnienie swoich pragnień.